Planowałam, że nagram vloga z pobytu, ale niezręcznie czułam się z kamerą w ręku podczas świątecznej kolacji z teściami czy na spacerze po plaży, więc zrezygnowałam z tego pomysłu. Jednak w głowie mam jeszcze miniony rok i chciałabym podzielić się z wami pewnymi przemyśleniami.
Wprawdzie Karola namawiała mnie na te zdjęcia już ponad 2 lata, ale ja nie byłam przekonana, czy uda mi się spiąć budżet, czy pogoda dopisze, czy przypadkiem nie zagubi nam się bagaż na lotnisku za granicą, albo czy pan małżonek pod moją nieobecność ogarnie dom, dzieci i psa. Moje czarne scenariusze okazały się zbędne.
Te dwie podróże, możliwość wykonania sesji zdjęciowych na tle najpiękniejszych zabytków i ulic to był strzał w dziesiątkę. Oderwać się od codzienności, napić aromatycznej kawy w stolicy mody czy poczuć świąteczny klimat w Londynie – tak, tego było mi trzeba! Dlatego w tym roku planuję więcej takich podróży.
Dlatego mam ochotę na więcej, więc w styczniu i lutym zamierzam publikować filmy aż 3 razy w tygodniu, niezmiennie w poniedziałki i czwartki oraz testowo już od najbliższej soboty. Będzie modowo, urodowo i z przymrużeniem oka.
W minionym roku miałam okazję poznać wiele ekskluzywnych marek kosmetycznych, wykonać wiele sesji zdjęciowych dla polskich i zagranicznych marek odzieżowych, czy uczestniczyć w przeróżnych eventach, ale mam cichą nadzieję, że 2020 rok będzie równie ciekawy!