Czas świąt to czas wyjątkowo… mało wygodnych ubrań. Wypada założyć szpilki, krwiście czerwoną sukienkę, która okazuje się, że w zeszłym roku nie była aż tak opięta, a do tego te cieliste, cienkie rajstopki, w których już samo przejście do samochodu przyprawia mnie o dreszcze. Brrr…
Dlatego w tym roku postawiłam na wygodę i nie zamierzam za bardzo eksperymentować ze stylizacjami. Oprócz czerwonej marynarki, którą już prezentowałam na blogu, stawiam na przyjemne w dotyku spodnie w kratkę i granatowy sweter, który w każdej chwili mogę zastąpić kremową koszulą i marynarką. Do tego wygodne botki i mam zestaw na pierwszy dzień świąt, w którym będę czuła się swobodnie.
Ponieważ ostatnio mój Instagram zasypałam swetrami i bluzkami w kolorze czerwonym, drugi zestaw to czerń od stóp do głów ze złotymi akcentami.
Czerń zawsze się obroni, a grube rajstopy sprawią, że nie zmarznę ;) Lubię złoto, ale z umiarem, dlatego spódniczka wykończona złoto-oliwkową gumą, złoty zegarek i torebka na złotym łańcuszku to – moim zdaniem – odpowiednie proporcje. Spódnica uszyta jest z mięsistej tkaniny, z kieszeniami, a co najważniejsze – nie gniecie się.
Tak właśnie będę prezentować się podczas tegorocznych świąt, czyli bez tafty, falbanek, koronek i innych ozdobników.
Kochani, niech te nadchodzące Święta będą spokojne, pełne miłości, radości i trafionych prezentów ;) Wesołych Świąt!
spodnie/pants – Preska
sweter/sweater – Massimo Dutti
botki/boots – mmconceptstore
torebka/clutch – Paulina Schaedel
top – Manifiq
spódniczka/skirt – Preska
botki/boots – mmconceptstore
torebka/clutch – Paulina Schaedel
zegarek, bransoletka/watch, bracelet – Fossil Q