Pokazuje: 1 - 5 of 5 WYNIKÓW

Olejek La Mer The Renewal Oil – czy wart jest swojej ceny?

Coraz mniej kosmetyków mnie zachwyca, bo… coraz mniej kosmetyków testuję na sobie. Mam na swojej liście kilka sprawdzonych marek i coraz rzadziej sięgam po nowe marki. Jedną z takich sprawdzonych i ulubionych marek, do której chętnie powracam jest marka La Mer, a ich kultowym produktem – dwufazowy olejek The Renewal Oil. Długo wzbraniałam się przed …

10 złotych zasad, by odnieść sukces na Instagrame

Jak wiecie, działam dość prężnie na Instagramie, bo lubię to medium społecznościowe. Można znaleźć tam naprawdę sporo modowych inspiracji, nacieszyć oko pięknymi krajobrazami i zgłodnieć, gdy natrafimy na kulinarny profil. Sięgnęłam po książkę „Pokaż swój styl”, by dowiedzieć się czegoś więcej o prowadzeniu Instagrama, ale też by na chwilę przenieść się w świat Aimee Song …

Instagram i cała prawda o idealnych zdjęciach!

Muszę być z Wami szczera: nie jestem mistrzynią Instagrama, choć na pierwszy rzut oka, przeglądając mój Instagram, można pomyśleć inaczej… Kiedy otwieram instagramową aplikację, widzę uśmiechniętą blondynkę w sukienkach, mniej lub bardziej pozującą. Zdjęcia wyglądają ładnie lub co najmniej poprawnie. A jaka jest rzeczywistość? Zgoła odmienna! Bo tak naprawdę nieźle się czasem namęczę, żeby choć …

Opalanie natryskowe – hit czy kit?

Będę szczera: mia­łam pewne obawy co do wizyty w salo­nie opa­la­nia natry­sko­wego. Bałam się, że sztuczna opa­le­ni­zna może być jedy­nie w kolo­rze żół­tym lub poma­rań­czo­wym, a do tego będzie nie­rów­no­mier­nie zni­kać i będę cała w pla­mach. Przy blond czu­pry­nie, opa­le­ni­zna wygląda z reguły sztucz­nie jeśli tylko z nią prze­sa­dzimy. Oka­zało się, że więk­szość kobiet przy­cho­dząca po raz pierw­szy na opa­la­nie natry­skowe ma …

Regenerum vs Eveline – odżywki do rzęs. Która lepsza?

Rzęsy staną się tak dłu­­gie i gęste, że kiedy nimi zatrze­­po­­czesz, to odle­­cisz! Jasne – jak sobie dokle­isz sztuczne! A jed­nak zama­­rzyły mi się odlo­­towe rzęsy, ale natu­ralne, ponie­waż gdy przy­kle­jam sztuczne, wyglą­dam dość zabaw­nie: sztuczne wywi­jają się ku górze, a moje – natu­ralne – są pro­ste jak druty. Dla­tego już od dawna sta­wiam na odżywki do rzęs. …