Pokazuje: 11 - 20 of 20 WYNIKÓW

Bo blogerka to też człowiek! Kilka faktów o mnie

Nie mogę w to uwierzyć, ale minęły już 4 lata odkąd zajęłam się blogowaniem. Własnego bloga prowadzę już ponad 2 lata. Na początku miałam jeszcze trochę czasu, by pogodzić opiekę nad dzieckiem z blogowaniem i planami zdjęciowymi reklam czy seriali, ale teraz nie mam już czasu na pracę przed kamerą. Blogowanie pochłonęło mnie bez reszty. …

Sukienka My Manifesto na początek (zakończenie) sezonu!

Teoretycznie zbliża się jesień. Teoretycznie sukienki chowam do szafy. Teoretycznie, bo nie potrafię! Na punkcie sukienek oszalałam dopiero po 30-stce i na razie nie zanosi się, że coś się zmieni. To mój wyznacznik kobiecości i dziewczęcości w jednym. Rzeczywiście, najczęściej noszę je wiosną i latem, ale teraz kiedy temperatura wynosi ponad 20 stopni, nie chcę …

Moje małe, codzienne luksusy…

Żyjemy coraz szybciej, mocniej, intensywniej. I to tempo bywa nie do zniesienia. Dlatego czasem warto zwolnić, odetchnąć i zacząć cieszyć się małymi luksusami. Dla mnie takim luksusem jest weekend z mężem w hotelu za miastem, oczywiście z 3,5-letnim dzieckiem, więc nie jest nudno ;), dobra kawa w towarzystwie przyjaciółki w środku dnia czy kilka innych drobiazgów, …

Fokus na detal: One Teaspoon, Steve Madden i Michael Kors

To nie była zamierzona i przygotowana stylizacja, tylko spontaniczne zdjęcia, ale za to wyszło z pazurem. W mojej szafie przybywa spodni z dziurami. 10 lat temu byłoby to dla mnie nie do przyjęcia. Widocznie im starsza, tym bardziej wyzwolona! Zaczynałam od spodni z delikatnymi nacięciami i przetarciami, teraz wybieram coraz odważniejsze fasony. Szczerze, to spodnie …

Biel od stóp do głów! Przegląd białych sukienek na lato

Chyba nie ma lepszego koloru na zbliżające się lato niż biel. A co powiecie na biel od stóp do głów? Już niedługo będziemy cieszyć się piękną opalenizną. Zapewniam was, że nic wtedy tak pięknie nie podkreśli opalenizny jak białe stylizacje. I to właśnie biel, obok fuksji, czy ostrej zieleni jest jednym z gorących kolorów tego …

Mój blog, moja praca, moja pasja!

Właśnie minęły 2 lata, odkąd zaczęłam prowadzić bloga. Dlatego czas, by trochę się pochwalić, ale trochę też… wyżalić. Część z Was pamięta mnie jeszcze z czasów Call TV, AXN i innych programów telewizyjnych, które prowadziłam. Część z blogowego projektu Dziewczyny Nie Płaczą, a część po prostu trafiła do mnie przypadkiem. Wszystkim Wam ogromnie dziękuję, że …

10 złotych zasad, by odnieść sukces na Instagrame

Jak wiecie, działam dość prężnie na Instagramie, bo lubię to medium społecznościowe. Można znaleźć tam naprawdę sporo modowych inspiracji, nacieszyć oko pięknymi krajobrazami i zgłodnieć, gdy natrafimy na kulinarny profil. Sięgnęłam po książkę „Pokaż swój styl”, by dowiedzieć się czegoś więcej o prowadzeniu Instagrama, ale też by na chwilę przenieść się w świat Aimee Song …

Kosmetyki, które (nie) warto mieć w swojej łazience

Dziś o kilku kosmetycznych nowościach, które w większości polubiłam i które warto mieć w swojej łazience i kosmetyczce. Tym razem wybrane kosmetyki to: świetny krem pod oczy, podkład dostępny w każdej drogerii, luksusowy krem do rąk i do twarzy oraz niespecjalny peeling do ciała i serum nie dla każdego. Korygujący krem pod oczy Zielona herbata …

Sztuczne futerko w roli głównej! Tylko dla odważnych?!

Dziś będzie nietuzinkowo, bo nie spodziewałam się, że wielki futrzak – czarne futerko – kiedykolwiek trafi do mojej szafy! A jednak nawet ja – dziewczyna, która stawia na klasykę w modzie, czasem musi zaszaleć, chociaż odrobinę :) Kiedy założyłam to futerko, pomyślałam o tym, jak odprowadzam mojego synka do przedszkola i w głowie usłyszałam jego …

Kasia Tusk i „Elementarz stylu”. Czy już mam się w co ubrać?

Każda z nas latami buduje wła­sny styl. Nie­które odnaj­dują go szyb­ciej, innym ta droga zaj­muje nieco wię­cej czasu. I ja nie­stety zali­czam się do tej dru­giej grupy. Latami błą­dzi­łam sta­wia­jąc na ilość zamiast na jakość. Szu­ka­łam, eks­pe­ry­men­to­wa­łam, kom­bi­no­wa­łam, niestety ze słabym skutkiem. I ciągle kupo­wa­łam, kupo­wa­łam, kupo­wa­łam. Naj­dziwniej­sze było to, że kon­kretne ele­menty gar­de­roby zupeł­nie do sie­bie …