Ostat­nio w zakamarkach mojej sza­fy zna­la­złam pla­żową sukienkę. Do tej pory zakładałam ją tylko idąc nad morze, ale ponie­waż jest prze­wiewna i lekka niczym mgiełka, posta­no­wi­łam nosić ją również w mieście. Przy ponad 30-stopniowych upa­łach naprawdę trudno zna­leźć cokol­wiek, w czym nie będzie nam gorąco. Moją sukienkę śmiało mogę zesta­wić z pla­żo­wymi klap­kami, tenisówkami, espadrylami, butami […]