Myślałam, że się nie odważę, nie skuszę i nie spróbuję. Takie rzeczy to były dobre w liceum, kilkanaście lat temu. A jednak złamałam się i z moich ulubionych spodni rurek wskoczyłam w dzwony.
Tak, jestem w szoku, że ten krój pasuje do mnie równe dobrze jak ulubione wąskie spodnie czy nawet boyfriendy. Co ciekawe, czuję się w nich wyjątkowo kobieco. Spodne dzwony pasują do botków na słupku, butów na grubej platformie i szpilek, ale koniecznie tych w szpic. Już teraz proponuję Wam chociaż przymierzyć dzwony w jakimkolwiek sklepie i sprawdzić, czy aby przypadkiem nie wyglądacie w nich intrygująco! Być może taki powrót do przeszłości też dobrze Wam zrobi. Na początek proponuję jednak wybrać ciemny kolor dzwonów – bezpieczniejszy ;) A jak Wam się podobam w takim wydaniu?
spodnie – Tally Weijl
sweter, pasek, botki – Massimo Dutti
kapelusz – Reserved (outlet)
torba – Louis Vuitton Neverfull MM