Ta stylizacja na jesień powstała spontanicznie, choć połączenie koloru karmelowego z jeansem uwielbiam nie od dziś.
Ale od początku. Jeśli śledzicie mój kanał na YouTube, to wiecie, że ostatnio uczestniczyłam w międzysąsiedzkiej wyprzedaży ubrań. Każda z nas przyniosła ubrania, w których nie chodzi, bądź już jej się znudziły i sprzedawałyśmy sobie nawzajem. Frajdy było co niemiara, a ja wystawiłam na sprzedaż m.in. tę brązową skórzaną kurtkę ze zdjęć.
Jak widać, nie udało mi się jej sprzedać, ale kiedy już wyjęłam ją z szafy i sama przymierzyłam to znów polubiłam – dostała ode mnie drugie życie ;)
Golf z nowej kolekcji Massimo Dutti od razu okazał się strzałem w dziesiątkę. Choć na moim Instastory na Instagramie najpierw zapytałam obserwujących, który kolor byłby dla mnie lepszy: beżowy czy karmelowy. Więcej głosów otrzymał kolor karmelowy, dlatego posłuchałam się i go kupiłam. Stylizacji dopełniają jeansy z wyprzedaży z H&M za 30 zł i botki Pepe Jeans, które sprzedała mi za niewielkie pieniądze moja dobra koleżanka, po tym jako okazało się, że są na nią za ciasne.
Dlatego jestem całym sercem za tym, by ubraniom dawać drugą szansę, ale żeby tak się stało, należy kupować ubrania dobrej jakości, w ponadczasowych kolorach i fasonach, które posłużą nam latami.
golf – Massimo Dutti (aktualna kolekcja)
kurtka – Stefanel
pasek – Orsay
spodnie – H&M
apaszka – Orsay (aktualna kolekcja)
botki – Peppe Jeans